AktywnaParka - Śnieżka

Hejka! 🙂

Z tej strony Adam i Agnieszka. Wspólnie prowadzimy stronę aktywnaparka.pl. Można nas spotkać na Warszawskim Ursynowie 🙂 Kochamy podróżować, zwiedzać, aktywnie spędzać czas i właśnie to jest tematyką naszego bloga. Będziemy publikować relacje z naszych podróży po kraju i za granicą. Opiszemy dla Was ciekawe trasy rowerowe, piesze i biegowe, które sami przebędziemy. Przedstawimy naszą opinię o imprezach sportowych, w których weźmiemy udział oraz napiszemy recenzje o sprzęcie, który towarzyszy nam w naszych wyprawach.

Skąd pomysł na bloga? I trochę o nas...

Wersja Adama: Zacznę od tego, że większość moich najpozytywniejszych wspomnień ostatnich lat, jak nie całego życia, wiąże się ze sportem, podróżami, spacerami – czyli różnego rodzaju aktywnością. Sport był moją odpowiedzią na stres i frustracje, mogłem skutecznie pozbyć się negatywnych emocji, a były takie lata, gdzie było ich naprawdę dużo. Gdyby nie aktywność fizyczna jestem przekonany, że za młodu po prostu bym zwariował. Podróże (choć nieliczne) pozwoliły mi poznać ciekawych ludzi, a co najważniejsze umocnić nasz związek z Agnieszką 🙂 Spacery i długie piesze wędrówki są fajnym sposobem na relaks i idealnym czasem na rozmowę, o który w dzisiejszych czasach tak ciężko… Wyjazdy na zawody i imprezy sportowe dały mi możliwość rywalizacji, spełniania, sprawdzenia się, pokonywania samego siebie. To uczucie kiedy wbiegasz na metę po przebiegnięciu maratonu jest po prostu nie do opisania. Ale skąd ten pomysł na bloga? Już wyjaśniam…

Kiedyś nie miałem możliwości, żeby podróżować, a 99% jakichkolwiek aktywności było treningami lub jednodniowymi wypadami na zawody. Brak czasu (tak mi się wtedy wydawało), brak wystarczających funduszy itp. skutecznie uniemożliwiał mi wypady na dłużej, lecz z większości tych małych wypadów, bądź zawodów zbierałem zdjęcia. Posiadam galerię zdjęć, intuicyjnie posortowaną na komputerze i w chmurze, na wypadek awarii sprzętu. Uwielbiam raz na jakiś czas przejrzeć niektóre foldery, powspominać ze znajomymi imprezy lub wspólne treningi, z rodziną wspólne schadzki, a z Agnieszką…. wszystko inne 🙂 Przejdźmy dalej..

Pod koniec 2016 roku miało miejsce bardzo ważne wydarzenie, w drugiej połowie listopada, tak jakby na urodziny – poznałem Agnieszkę. Jeszcze nie byłem świadom jak bardzo zmieni to moje życie. W maju 2017 roku rzuciłem pracę która już mnie dobijała (mimo, że każdy mi to odradzał), aby w 3 miesiące przekwalifikować się na front end developera i zmienić ją na nieporównywalnie lepszą. Rok 2017, tak samo jak 2016 był pod znakiem ciężkiej pracy, pracy za biurkiem z tą różnicą, że kolejna praca dawała mi satysfakcję i rozwój. Właśnie w tym roku udało nam się zorganizować najbardziej szalony wyjazd – Euro Trip autem w 1 tydzień (POLSKA – NIEMCY – HOLANDIA – BELGIA – FRANCJA – LUXEMBURG – NIEMCY – POLSKA), gdzie 3 dni spędziliśmy jeszcze we Francji. Był to niesamowity wyjazd chociaż w dużym pośpiechu. Wiele ciekawych miejsc musieliśmy ominąć, albo poświęciliśmy na nie zbyt mało czasu, i tu zaczął się problem. Faktycznie mam zdjęcia, które przypominają mi o ogólnym przebiegu tej wyprawy, ale nie pamiętam swoich myśli, odczuć w poszczególnych miejscach, opinii o społeczeństwie lub szczegółów pewnych sytuacji. Chciałbym wtedy móc zapisać sobie ciekawe informacje i spostrzeżenia, które mogłyby być przydatne na przyszłość lub podczas opowiadania o wyprawie innym ludziom, bo jak zauważyłem, wiele szczegółów po prostu nie pamiętam… Chciałem coś opowiedzieć, a tu blokada. Nigdy o blogu nie myślałem na poważnie, ale wtedy był ten pierwszy raz gdy pomyślałem – „serio by się przydał”. Chciałbym mieć miejsce, gdzie mogę spisywać swoje przemyślenia i wrażenia z wyjazdów, gdy pamiętam jeszcze wszystko i żebym mógł do nich wrócić kiedy tylko będę miał ochotę/potrzebę.

AktywnaParka - Teneryfa Baseny Naturalne

Był to jeden taki wyjazd w całym 2017 roku. Nie wyjeżdżaliśmy więcej, bo nie było zbytnio czasu, mieliśmy inne priorytety, ale nie wspomniałem też o jednej sprawie… Ważyłem wtedy 95 kg. Możesz powiedzieć, że to nie dużo? Dla człowieka, który ważył między 79-84 kg, biegającego maratony i biegi OCR oraz podnoszącego na sztandze 115 kg w wyciskaniu na płaskim (tak, to byłem ja) jest to dosyć duża zmiana. Wszystkie te zmiany w życiu, które ogólnie uważam za kluczowe i pozytywne kosztowały mnie niemal, że kompletną utratę sylwetki i co najgorsze wydolności. Nie czułem się dobrze z myślą o wypadzie nad morze i świeceniu wystającym „bebzonem” niemal w kształcie piłki (przepraszam Agnieszka, że musiałaś go tolerować), a chodzić na długie wyprawy po górach po prostu się bałem po tym jak łapałem zadyszkę wychodząc z metra w drodze do pracy…

Na nowy rok 2017/2018 polecieliśmy na Teneryfę. Kiedy po powrocie uświadomiłem sobie, że jedyne zdjęcia z plaży jakie mam to zdjęcia otoczenia lub mojej głowy z pominięciem reszty ciała – wziąłem się za siebie, stopniowo, nie zawsze regularnie, ale systematycznie do przodu. Miałem już fundusze dzięki nowej pracy, czas dzięki książkom i artykułom, które przeczytałem o zarządzaniu czasem i zdrowych nawykach, jedyne czego mi brakowało to powrotu do sylwetki i wydolności z 2015 roku, żebym mógł, i co najważniejsze chciał, zacząć podróżować (bo po co jechać na wyjazd czując dyskomfort?). W sierpniu pojechaliśmy z Agnieszką w Karkonosze. Przeszliśmy je całe od szczytu Szrenicy, aż na samą Śnieżkę w jeden dzień. Całą wyprawę znieśliśmy bardzo dobrze. Poczułem, że chcę więcej, ale potrzebuję też miejsca, gdzie będę mógł uwiecznić ciekawe sytuacje, ważne informacje, których patrząc na same zdjęcia sobie nie przypomnę, a prędzej czy później po prostu o nich zapomnę bezpowrotnie.

AktywnaParka - Teneryfa Anaga

Miesiąc po tym wyjeździe, planując kolejne wypady, postanowiliśmy z Agnieszką założyć takiego bloga. Będzie on ważnym miejscem dla nas, ale mamy również nadzieję, że informacje i wskazówki tu zawarte znajdą zastosowanie w Twoich przyszłych podróżach. Może w znalezieniu fajnego miejsca na wypad? Może jedziesz w miejsce gdzie już byliśmy i chcesz przeczytać co naszym zdaniem warto zobaczyć, a co nie lub jak się do takiego wyjazdu przygotować? Planujemy regularnie dodawać recenzje ekwipunku, którego używamy w sporcie i na wyjazdach, może któraś z nich będzie dla Ciebie pomocna?

Tu dochodzimy do końca mojego opowiadania, a początku bloga. Dziś (13.09.2018)  mam 87 kg i dalej poprawiam swoją wydolność. Nie mam już żadnych przeszkód, aby robić to co lubię! 7 października bierzemy udział w biegu ulicznym „Biegnij Warszawo”, a na nowy rok lecimy do Tajlandii. Pierwszy post na blogu pojawi się za kilka dni! Zostańcie z nami !

Wersja Agnieszki:  Hmm od czego by tu zacząć. Pan powyżej tyle już napisał. W sumie to może od początku, naszego początku 🙂 Od kiedy poznałam Adama moje życie zmieniło się diametralnie. Wcześniej było nijakie, bez większego celu, bez dążenia do czegoś, generalnie nic ciekawego. Adam wniósł do mojego życia dosłownie „życie” 😀 Dzięki niemu zaczęłam więcej podróżować, uprawiać sport (biegać, chodzić na siłownię, na spinning i wiele innych), planować, lepiej zarządzać czasem, pracą (Adam pokazał mi jak poprawnie prowadzić firmę i non stop zadziwia mnie swoimi coraz to nowszymi pomysłami na rozwój). Z nim zdobyłam moją pierwszą górę w Polsce – Sokolicę. Moje życie nabrało barw i sensu – dziękuję Ci! Pomysł, aby założyć bloga, wyszedł w sumie od Adama. Pomyślałam, czemu nie? Super sprawa! Jako, że Adam ma problem z zapamiętywaniem miejsc, sytuacji, dat, blog pomoże mu uporządkować naszą historię, ja za to mam pamięć doskonałą (do tego typu informacji) i w końcu będę miała możliwość odciążyć swój umysł i przelać wszystko na wirtualny papier 🙂 I tu muszę Cię poprawić Adamie, w 2017 roku nie byliśmy tylko na Euro Tripie 🙂 W lutym byliśmy w Giżycku, a w czerwcu w Krościenku nad Dunajcem (gdzie zdobyliśmy kilka szczytów, w tym mój pierwszy – Sokolica, jak wspominałam). Także na tym przykładzie blog jest rozwiązaniem idealnym – będziemy mogli uporządkować nasze archiwum i przy okazji podzielić się z Wami naszymi aktywnościami 🙂 Mam nadzieję, że blog pomoże i Wam np. w wyborze trasy wycieczki czy atrakcji do zwiedzenia w danym miejscu, do którego akurat też będziecie się wybierać.

Za nami sporo wyjazdów, wydarzeń, aktywności, a przed nami jeszcze więcej 🙂 Tak jak Adam wspominał na koniec 2018 i początek 2019 roku lecimy do Tajlandii (jedno z moich marzeń!). Będzie co opisywać, więc jeśli interesuje Was taka tematyka, zapiszcie sobie naszego bloga i śledźcie najnowsze posty!